zdycham sobie z bólu brzucha.
poza tym bój mojego ego też daje mi we znaki. wczoraj usłyszałam, że jestem MIŁA i DOBRA, i że ZCIPIAŁAM! cóż, jak tylko ból brzucha mi przejdzie, wrócę do stanu dawnej wredoty, cynizmu i sarkazmu. z wielką chęcią przyjmę tytuł 'odpowiedzialnej za zło całego świata'- znowu. nie żebym się tłumaczyła, ale to chyba przez to, że tak okropnie przytyłam. grubi ludzie muszą być mili, bo skoro są grubi to tylko bycie miłym może im pomóc w niewykluczeniu przez społeczeństwo.
czas na dietę porzuceniowopaleniową.
(musiałam kupić spodnie 38 oO)
jak mi się zachce, to sklecę jakąś mniej lub bardziej konstruktywną recenzję filmu 'Pokłosie'